Wybór protokołu

Witam
Zakładając, że będziemy tworzyć nowy system, oparty na procesorach AVR, pasowałoby zdecydować się na jakiś konkretny protokół. Proponuję, w imię kompatybilności, wykorzystać sprawdzony i popularny MilesTag:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest dość odporny na zakłócenia i ma spore możliwości. Proszę o komentarz jakiegoś technika. Osobiście uczę się właśnie BASCOMa, żeby zaimplementować w nim nadawanie i odbiór.

Podziel się gotowym kodem, bo ja nie mam czasu się tym zająć. Może w weekend spróbuję samą nośną przesłać, może faktycznie będzie lepiej niż RC5.

Fajny, generalnie idea prosta jak drut. Wysyłamy do siebie sygnały, których znaczenie możemy sobie dowolnie interpretować (znaczy odpowiednio do naszych potrzeb zaprogramować). Dobrze byłoby zdobyć specyfikację systemu używanego w już istniejących systemach np. USA czy tam gdzie LT jest popularny, aczkolwiek może to być tajemnica firmy (a'la "chcesz grać z nami, kup nasz sprzęt").

Postaram się to zrobić najszybciej jak będę mógł, ale podkreślam że nie znam za dobrze BASCOMa tylko PICBASIC, więc zajmie mi to dłuższą chwilę. Jeśli ktoś cierpi na nadmiar czasu, apeluję o pomoc.

mam takie pytanie,czemu bierzemy MILES TAG, a nie FRAG TAG? na forum
[link widoczny dla zalogowanych]
zalecają FRAG TAGa. rzuciło mi się to w oczy. tak samo na stronie największego Australijskiego milsima, lazer storm, wymagają frag tag.
[link widoczny dla zalogowanych]

FRAG TAG jest przynajmniej częściowo kompatybilny z WoW (albo ma taką opcję), a ten był protoplastą wszystkich i jest często podawany jako rodzaj najprostszego standardu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Może warto by było całość ustawić tak aby można przełączyć w dany tryb (Miles, Frag, WoW) skoro nie ma oczywistego najlepszego rozwiązania (pomijam jak niewiele można zrobić z WoW)?

Ciekawe co mają "Specnazowcy" z Łotwy, bo ich rozwiązanie wydaje sie chyba najfajniejsze...

Ja bym celował w rozwiązanie dające najwięcej możliwości, czyli MILES I albo II.
M.in. powolna utrata zdrowia z racji skażenia, albo losowa ilość obrażeń od wybuchu granatu itp., czy też zasymulowanie czasu leczenia i dodatkowe inne związane z medykami pomysły są oooolbrzymią zaletą tego systemu.

ja bym proponował MILES TAGa od początku...

1. jeśli chcemy bawic sie w LT, trzeba by duzej ilosci ludzi sie to podobalo, zeby bylo z kim sie strzelac, i obnizyc koszty produkcji. jesli ma sie podobac, to trza dac mozliwosc niektorym biegania z 99 nabojami i 10 punktami życia, a niektórym 30 i 1 pż.

2. kompatybilność międzynarodowa - nie żartuję. z AEGiem możesz jechac na jakas impreze poza PL. z LT też, ale musi być zestandaryzowany protokół.

3. lepiej zrobić raz a porządnie.

ja bym proponował MILES TAGa później, a teraz coś prostego, jeśli:

1. MILES TAGa naprawdę będzie problematyczny do zrobienia i zajmie dużo czasu zrobienie projektu procesora/płytki do niego (IMHO te rzeczy jednak już są, popatrzcie do działu baza wiedzy technicznej, do podręczników)

2. żeby od ręki zrobić super tanią i super prostą elektronikę, podłączyć do AEGa, i pobiegać trochę po lesie wypróbowując czujniki i emiter.

Żeby zrobić cos na start to mamy chyba AVT730?

Rozumiem, że cały czas mówimy o docelowym protokóle, a więc jak dla mnie po przejrzeniu co jest to MILES.

Czy problem będzie z pozostawieniem możliwości przełączania MILES, WoW, podobne? Raczej nie. To chodzi na podobnych częstotliwościach. Z resztą FRAG TAG ma chyba właśnie taką opcję. Na razie zapamiętałem, że to tylko kwestia jaki sygnał wyjdzie nam z procesora, ale na pewno trzeba będzie to sprawdzić.
MILES i tak z tych co są jest dla mnie tym, na który powinniśmy się zdecydować.

entropus - Płytkę na upartego robisz w jeden dzień - projektowanie, nakładanie maski, trawienie - jak masz części to i lutowanie. Najbardziej praco i czasochłonny będzie w tym wypadku wsad do procka - wyliczenie częstotliwości fali nośnej, czasów trwania jedynek i zer, w końcu budowa paczek z danymi i na koniec odpowiednia ich interpretacja.

EDIT
Lup - sygnał wychodzący z procesora i ostatecznie częstotliwość nośną i modulację można zmieniać programowo.
Gorzej jest z czujnikami - TSOPy reagują na konkretną częstotliwość nośną a co za tym idzie czujniki byłyby przystosowane tylko do jednej konkretnej. Oczywiście można zrobić wymienne moduły czujników.

EDIT2
Osobiście też jestem za MilesTAGiem. Nie żeby mi się jakoś bardziej podobał niż inne, ale ma ładnie zrobioną dokumentację samego protokołu, i co najważniejsze w miarę rozumiem jego działanie.

Nie mniej TSOPy wymuszają podjęcie decyzji, którą z trzech częstotliwości wymienionych w MILESie wybierzemy, nie? Czemu 36kHz, a nie 56kHz na ten przykład.